Wczytuję dane...

Jesień – czyli sezon zachorowań

Jesień – czyli sezon zachorowań

Tak wiele się mówi o pięknej złotej jesieni, jednak dla osób z dziećmi – szczególnie tymi mniejszymi, okres ten kojarzony jest z dużą liczbą infekcji (szczególnie tych oddechowych). W przedszkolach i żłobkach infekcje szaleją, a my rodzice zmuszeni jesteśmy do brania opieki na dzieci lub w skrajnych przypadkach nawet urlop wypoczynkowy albo urlop na żądanie. Właśnie dlatego warto zainteresować się tematem, w jaki sposób chronić dzieci przed zachorowaniem. Oczywiście, nigdy nie będziemy w stanie w pełni się zabezpieczyć przed tym, jednak jesteśmy w stanie zminimalizować czynnik chorobotwórczy. Opowiemy Wam również o metodach, które z pewnością przyspieszą leczenie i powrót Waszej pociechy do zdrowia.

Zmniejszanie ryzyka zachorowania

Jak każdy wie, bardzo ważnym czynnikiem mającym wpływ na zdrowie każdego malucha, jest odpowiedni ubiór do sytuacji. Należy pamiętać, że dziecko ubieramy na cebulkę, tak by w przypadku zmiany pogody lub warunków atmosferycznych (wyjście słońca w pochmurny dzień, ustanie wiatru), móc dziecko szybko przystosować do nowych warunków. Przegrzanie dziecka, może być równie chorobotwórcze jak i jego wyziębienie. Spocone i przegrzane dziecko jest o wiele bardziej podatne na czynniki zewnętrzne.

Równie ważne jest dbanie o zbilansowaną dietę dziecka. Nie bójmy się od 6 miesiąca życia, naszej pociechy wdrażać w jej dietę warzyw, owoców, jogurtów czy mięsa. Dbajmy oto by nasze dziecko otrzymywało pokarm, zapewniający wszystkie wartości odżywcze. Odpowiednio zbilansowana dieta umacnia odporność naszego dziecka. Bardzo dobrym pomysłem na wzmocnienie odporności jest gotowanie własnych zupek. Pamiętajcie tylko, by ograniczyć przyprawy do minimum! Sól jest bardzo nie bezpieczna w przypadku najmłodszych.

Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na formę i kondycję zdrowotną naszego dziecka jest oczywiście brud. Dziecku trzeba zapewnić odpowiednie warunki – to oczywiście każdy wie. Codzienna kąpiel, regularne dbanie o czystość podłóg w domu to podstawa. Jednak pamiętajcie! Dziecko musi nabywać odporność, dlatego w przypadku niektórych zabaw – gdy dziecko nie wkłada brudów do buzi – pozwólmy mu się ubrudzić. Takie podejście ułatwi bezpośrednio wzmocnienie jego wewnętrznej odporności.

Choroba – czyli jak skutecznie z nią walczyć

W przypadku zachorowania, zachęcamy do jak najszybszego kontaktu z lekarzem internistą, bądź pediatrą. Wdrożenie odpowiedniego leczenia jest bardzo istotne w przypadku każdej infekcji. Oczywiście w ramach terapii lekowej, specjalista może zapisać maluszkowi: syropy, inhalacje, nawadnianie organizmu, antybiotyk czy leki osłonowe. W związku z postępem technologii i świadomości zarówno lekarzy jak i rodziców, coraz częściej przy leczeniu infekcji dróg oddechowych stosuje się inhalatory i nebulizatory. Dzięki nim w łatwy sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do pęcherzyków płucnych, oskrzelowych czy do samej tchawicy. Pamiętajcie stosujcie inhalacje zgodnie z zaleceniami lekarza! Nawet jeżeli wasze dziecko nie znosi nebulizatora, w trakcie trwania zabiegu, starajmy się zainteresować dziecko czymś innym. Jeżeli wasz skrzat uwielbia oglądać autobusy i tramwaje, włączmy mu film na YouTubie gdzie będzie mógł je obejrzeć. Odwróćmy jego uwagę i bawmy się z nim podczas inhalacji, tak by podczas niej, było jak najmniej stresów i szarpaniny z dzieckiem. Jest to istotne, gdyż inhalacja powinna przebiegać na spokojnym wdechu dziecka. Zadbajmy również oto, by nebulizator był wydajny i porządny jakościowo. W linkach (zdjęciach poniżej, dodajemy swoje propozycje).

                  

W przypadku kataru i nieżytu dróg oddechowych, dobrym pomysłem jest również rozgniecenie czosnku w pokoju, gdzie dziecko będzie spać. Jedna główka czosnku, zapewni uwolnienie w pomieszczeniu dużej ilości areozolów antybakteryjnych, które ułatwią oddychanie Twojemu dziecku – pomimo silnego zapachu czosnku. Kolejnym doskonałym sposobem na przyśpieszenie leczenia dziecka, jest jego odpowiednie nawodnienie. Podawajmy naszemu dziecku jak największe ilości płynów w postaci: mleka, wody czy herbatki ziołowej lub owocowej – w zależności od wieku dziecka. Pamiętajcie, kiedy dziecko jest chore, bądźcie bardziej czuli. Naukowo zostało potwierdzone, że czynnik emocjonalny ma duży wpływ w trakcie leczenia. Podczas choroby dziecka nie bójmy się również wietrzyć często pomieszczeń, jednak w taki sposób by nie doprowadzić do przewiewu w mieszkaniu. Częsta wymiana powietrza, ułatwi pozbycie bakterii i wirusów z powietrza. Dobrym pomysłem na podniesienie jakości powietrza w domu, jest również jego nawilżanie, a także utrzymywanie temperatury w domu na poziomie 21 stopni Celsjusza.

Gruszki i Aspiratory

W momencie gdy nasza pociecha ma zapchany nosek i chcemy ulżyć maleństwu. Często decydujemy się na użycia gruszki lub aspiratora. Jest to dobry sposób na pozbycie się kataru. Jednak w trakcie użycia tych przedmiotów należy pamiętać o wielu sprawach. Długo używana gruszka, jest siedliskiem bakterii i czynników chorobotwórczych, dlatego nie bójmy się ją wyrzucać po ciężkiej chorobie związanej z katarem. Lepiej zainwestować w kolejną gruszką, niżeli narażać nasze dziecko, na samo zarażanie, poprzez stosowanie jednej gruszki przez rok czy dwa lata. W przypadku aspiratorów, czynnik ten nie występuję, ponieważ jesteśmy w stanie porządnie go wyczyścić i zdezynfekować. Jednak nie powinniśmy go używać częściej niż 2-3 razy na dobę, niezależnie od natężenia kataru. Zbyt częste używanie aspiratora może skutkować wysuszenie błony śluzowej nozdrzy, co z powoduje nasilenie się objawów kataru. Nie zapominajmy, że katar to jeden z elementów obrony naszego organizmu przed bakteriami i wirusami! Najlepsze rozwiązania w postaci gruszek i aspiratorów znajdziecie w linkach poniżej! Wspólnie zadbajmy o zdrowie Twojego maluszka.